Ostatnio stwierdziłam, że kwiatek we włosach jest najlepszym, niezwykle dziewczęcym dodatkiem na wszelkie wyjścia. Dodaje lekkości, świeżości i dziewczęcości. Myślałam, że nie jest to dobre wyjście dla osób z dużą głową, jednak okazało się, że pasuje mi równie dobrze, jak dziewczynom, u których kwiatka podpatrzyłam. Myślę, że ten niezwykle ciekawy dodatek zagości w mojej ozdobowej szkatułce na stałe.
Gdzie ich szukać? Polecam wybranie się do H&M, chociaż ostatnio dodatki z małych biżuteryjnych sklepów w galeriach handlowych są również boskie. Ciekawe dekoracje można kupić również na allegro pod nazwą Opia.
Nie polecam natomiast żywych kwiatów, chyba, że jedynie do sesji zdjęciowej- powodują, że stajemy się żywym wabikiem na owady i mogą się stać bardzo nieprzyjemne sytuacje.
Czyż kwiatki nie powinny być letnim hitem?